Polski Ład uderza we wszystkich, od zwykłych, szarych podatników, przez firmy po instytucje państwowe. Cierpią również samorządy. Miasto Katowice przez wprowadzone zmiany będzie miało budżet mniejszy o 170 mln zł!

„Jeśli uda nam się dokończyć planowane inwestycje, może nie być pieniędzy na ich utrzymanie” – grzmi prezydent Katowic, Marcin Krupa!

Przez zmiany podatkowe oraz zmianę struktury budżetowej związaną z Polskim Ładem, miasto Katowice straci 170 mln zł.

Budżet Katowic na 2022 rok wynosi 2,375 mld zł. Prawie 700 mln zł wpłacą podatnicy, za podatek PIT i CIT, kolejne podatki i opłaty lokalne to 492 mln zł.

Naszym największym wydatkiem jest oświata. Rocznie to koszt ok. 770 mln zł – powiedział podczas swojego facebookowego live’a prezydent Krupa.

REKLAMA

Na oświatę pieniądze przekazuje Państwo, w postaci subwencji. Nie można jej wydać na nic innego, poza utrzymaniem szkół.

Kiedyś było tak, że ta subwencja wystarczała na wszystkie koszty związane z utrzymaniem szkół, od pensji dla nauczycieli po remonty i inwestycje. Z biegiem czasu się to zmieniało i teraz do tych szkół trzeba dokładać. Oświata kosztuje nas 770 mln zł, a od państwa otrzymaliśmy ok. 400 mln zł – zdradził Krupa.

To nie koniec złych informacji. Katowice zapłacą aż 256 proc. więcej za gaz, a 54 proc. za prąd. Podwyżki, inflacja i zmiany podatkowe sprawiły, że w mieście nadwyżka operacyjna, dzięki której miasto może się rozwijać, inwestować czy zaciąg zobowiązania na inwestycje, jest dramatycznie mała.

Wynosiła w granicach 200 mln zł, teraz jest to 7 mln zł. Możemy powiedzieć więc, że na pewne działania pozwalające na inwestycje zostało nam 7 mln zł – mówi Marcin Krupa.

Prezydent Katowic sytuację ocenił mianem „klinczu”.

Poza zaplanowanymi zadaniami, nie możemy do budżetu włożyć żadnej nowej inwestycji, bo nie będzie nas stać na ich sfinansowania i co gorsza, nie będzie nas stać na ich utrzymanie w przyszłości – martwi się Krupa.

Prezydent zaznacza, że sytuacja zdarza się w momencie kiedy miasto jest w dobrej sytuacji finansowej i ma „dobre, stabilne przychody”.

Polski Ład spowodował, że mamy 170 mln mniej w budżecie. Jeżeli ten trend się nie odwróci, jeśli on się nie zmieni, będziemy mieli problem z realizacją inwestycji czy utrzymaniem już powstałych – zaznacza Marcin Krupa.

Ciekawe pytanie zadała prezydentowi pani Marta, mieszkanka Katowic. Zapytała czy z racji podwyżek cen, miasto będzie miało mniej pieniędzy na remonty dróg.

zobacz także

Katowice buspasami nie stoją. Miasto zapewnia, że bierze je pod uwagę

Ksiądz na kwarantannie zwiewał przed policją?! Wcześniej dawał komunię

Będzie mniej realizacji remontów dróg, bo wszystko drożeje, a dochody nie rosną z taką dynamiką. Za tę samą kwotę wyremontujemy o wiele mniej dróg niż w latach poprzednich – odpowiadał jasno Krupa.

Prezydent Krupa alarmuje. „Nie będzie pieniędzy na utrzymanie inwestycji”