Prezydenci Rosji i Białorusi Władimir Putin i Aleksander Łukaszenko przybyli dziś do kosmodromu Wostocznyj. Putin zapowiedział powrót Rosji do programu księżycowego. To, co mówił dziś Putin wskazuje na pełen „odlot” prezydenta Rosji. Kosmiczny odlot!

Starcie Ukrainy z Rosją było nieuniknione, jedyną kwestią był czas – powiedział Władimir Putin, w trakcie spotkania z Aleksandrem Łukaszenką.

Jak dodał zadania związane z „operacją specjalną” – wojną w Ukrainie będą kontynuowane do osiągnięcia zakładanych celów, w tym denazyfikacji Ukrainy.

Moskwa nie miała innego wyjścia, jak tylko rozpocząć operację wojskową, by chronić Rosję – powiedział Putin. Jak dodawał – jego żołnierze korzystają z „najnowocześniejszej broni”.

Obaj przywódcy pojawili się w kosmodromie by podkreślić wzajemną współpracę i powrócić do… czasów i zadań z okresu zimnej wojny. Białoruś i Rosja będą budować wspólna infrastrukturę w… kosmosie! To zapowiedź obu przywódców.

Россия и Белоруссия будут вместе формировать инфраструктуру в космосе, заявил Путинhttps://t.co/XEcFCFxAJh pic.twitter.com/eYrWbwCcFi
— РИА Новости (@rianru) April 12, 2022

REKLAMA

Rosja wznowi program księżycowy, powiedział Władimir Putin, przemawiając do pracowników kosmodromu Wostocznyj z okazji Dnia Kosmonautyki – informuje rosyjska agencja prasowa Ria Nowosti.

Putin miał podkreślić, że Rosja zrealizuje wszystkie plany w sektorze kosmicznym, mimo presji z zewnątrz i przeszkód, jakie rzucają inne kraje.

Szefowie państw odwiedzili także plac budowy stanowiska dowodzenia kompleksu startowego Angara.

Rosyjski przywódca rozmawiał z robotnikami Wostocznego i wręczał państwowe nagrody z okazji Dnia Kosmonautyki.

How disgusting! These Russian exiles live in freedom and they want people to be killed to live under Putin's dictatorship. Expel them to their home in Russia so that they can enjoy Putin's repression themselves! https://t.co/DuPphrH1Yh
— Anders Åslund (@anders_aslund) April 9, 2022

Tytuł Bohatera Federacji Rosyjskiej otrzymał kosmonauta Siergiej Prokopiew. Order za zasługi dla Ojczyzny III klasy przyznano kosmonaucie instruktorsko-testowemu Aleksandrowi Skvortsovowi i Olegowi Skripochce, wiodącemu specjaliście Centrum Badawczo-Testowego im. Yu.A Gagarina.

zobacz także

Morawiecki komentuje raport Macierewicza. „Przeprowadzono skrupulatne, żmudne badania”. Tak, w „foliowej szklarni”

Co to było?! Wiadomości TVP – co za wpadka! „Wy tak na serio?!”

Kanclerz Austrii Karl Nehammer popełnił błąd, udając się z wizytą do Rosji na spotkanie z Władimirem Putinem – ocenia ekspert ds. Rosji z uniwersytetu w Innsbrucku Gerhard Mangott w opublikowanym we wtorek wywiadzie dla tygodnika „Spiegel”.

„Nehammer niczego nie osiągnął”, a jego wizyta „jest z pewnością użyteczna dla strony rosyjskiej” – wskazał.

Pytany, czy podróż szefa austriackiego rządu do Moskwy była warta zachodu, politolog mówi, że „łatwo odpowiedzieć na to pytanie: czy mamy teraz zawieszenie broni? Czy Rosja jest gotowa do prowadzenia dochodzeń w sprawie zbrodni wojennych? Czy istnieją humanitarne korytarze ewakuacyjne? Trzy razy nie”.

Po spotkaniu z przywódcą Kremla Nehammer mówił, że rozmowa była otwarta i twarda.

„Tylko on sam wie, czy rzeczywiście tak otwarcie i ostro rozmawiał z Putinem, bo poza tłumaczami nikogo przy tym nie było” – zauważa Mangott. Zastrzeganie, że nie była to „przyjacielska wizyta”, to również „banał: w końcu kanclerz spotkał się ze zbrodniarzem wojennym” – dodaje.

Zdaniem Mangotta „mówienie Putinowi o jego moralnej porażce nie ma sensu; przywódcy Kremla w ogóle to nie obchodzi”.

Ekspert podkreśla, że wizyta zachodniego polityka w Moskwie jest „z pewnością użyteczna dla strony rosyjskiej”.

„Trzeba przyznać, że delegacja austriacka nie zezwoliła na robienie zdjęć ze spotkania i w ten sposób uniemożliwiła Kremlowi wielki propagandowy show. Ale jedno przesłanie (Rosja) wciąż może rozpowszechniać: +nie jesteśmy odizolowani+ (…) W wiadomościach wieczornych w telewizji rosyjskiej ukazał się krótki reportaż z wizyty Nehammera, w którym pokazano kolumnę samochodów (którą się poruszał – PAP). Wygląda to jak kawałek normalności mimo wojny. Kreml nie powinien był otrzymać tej przysługi” – ocenia Mangott.

REKLAMA

W jego ocenie „obecnie jest mało prawdopodobne”, by inny szef rządu był w stanie osiągnąć więcej i na razie „nie ma sensu, aby szefowie zachodnich rządów lecieli do Moskwy”.

Jeśli „inni unijni prominenci, tacy jak kanclerz Niemiec Olaf Scholz czy prezydent Francji Emmanuel Macron, niczego nie osiągnęli w rozmowach telefonicznych z przywódcą Kremla (…), to dlaczego szef rządu małego kraju unijnego, jakim jest Austria, bez doświadczenia w polityce zagranicznej, miałby poradzić sobie lepiej?” – wskazuje politolog z uniwersytetu w Innsbrucku w rozmowie ze „Spieglem”.

Źródło: Media/PAP. Fot. Biuro Prasowe Prezydenta Białorusi

Putin przemówił! „Nie było wyjścia z Ukrainą!”. „Rosja wznowi program księżycowy”