Jak ujawniła Wirtualna Polska, od maja br. setki fikcyjnych kont promowały polityka PiS – Łukasza Mejzę w okręgu lubuskim.

Podczas tegorocznych wyborów Łukasza Mejzę wspierało w social mediach setki fikcyjnych kont z fałszywymi danymi. Zdjęcia były kradzione z prawdziwych profili lub generowane przez AI.
Jedno ze zdjęć pochodziło nawet ze zbiórki charytatywnej. Prawdziwa tożsamość należy do chorej na nowotwór Ukrainki Anastazji Głuszczenko.

REKLAMA

zobacz także

Pereira z TVP Info: to fake! „Pytanie było MOJE, z nikim nie konsultowałem”. Dziubka: premier chciał pytania, Pereira je zadał

Takiego ataku w PiS nie było! Dlaczego przegrała nasza partia? Odpowiedź pisowskiego ministra mrozi!

Po interwencji dziennikarzy Wirtualnej Polski, amerykański gigant Meta usunął fake konta ze swojego serwisu oraz przesłał następujące oświadczenie : „Usunęliśmy grupę kont i stron za naruszenie naszych zasad dotyczących nieautentycznego zachowania. Powiązane z nimi osoby wykorzystywały spam, aby sztucznie wzmacniać treści dotyczące konkretnego polityka w Polsce tak, by sprawiał wrażenie bardziej popularnego niż w rzeczywistości”.
Co ciekawe facebook usunął kilka prawdziwych kont osób które są powiązane z politykiem.
Informację podał portal niebezpiecznik.pl zajmujący się bezpieczeństwem w sieci :

Polscy politycy też tworzą/korzystają z farm trolli. @SzJadczak wykrył jedną taką farmę, a Facebook ją zaorał 🤷‍♂️ i to razem z wieloletnimi, prawdziwymi kontami osób powiązanych z …posłem Mejzą (najwyraźniej wg FB miały udział w obsłudze farmy). Czyżby ktoś ominął sekcję pt.… pic.twitter.com/MmQVYjGH3u
— Niebezpiecznik (@niebezpiecznik) November 8, 2023

Jak działał mechanizm ?
Podstawowym działaniem było zakładanie sztucznych kont na serwisie które od maja do końca wyborów lajkowały, komentowały i udostępniały posty z profilu Łukasza Mejzy.
Aby uwiarygodnić konta kradziono zdjęcia z profili prawdziwych ludzi oraz generowano je przy pomocy sztucznej inteligencji. Ponad 90 procent profili wspierających Mejzę posiadało jedno zdjęcie, a w kadrze była tylko twarz. Żadnych dodatkowych zdjęć czy członków rodziny.
Konta posiadały proste nazwiska miejsce zamieszkania, pracy lub szkołę w województwie lubuskim.

Dodatkowo stworzono sztuczne profile mediów lokalnych przez które wrzucano polityczne i emocjonujące treści. Profile te w nazwie miały często słowo ,,cześć” ( Cześć Lubuskie, Cześć Zielona Góra) podobnie jak hasło wyborcze polityka które brzmiało : ,,Cześć Polsko! Jestem Mejza” oraz podobną identyfikację wizualną jak jego profil.
Z tych właśnie kont, trolle udostępniały treści promujące polityka lub atakujące jego oponentów.
Ilość sztucznych kont była potrzebna do zwiększania zasięgów sztucznych mediów lokalnych.
Algorytmy facebooka promują posty z dużą ilością reakcji takich jak komentarze, polubienia czy udostępnienia.

Wyniki wyborów w okręgu lubuskim zaskoczyły nawet polityków PiS-u.
W rozmowie z Wirtualną Polską o innych metodach Łukasza Mejzy powiedziała startująca z listy PiS w lubuskim posłanka Elżbieta Płonka : ,,Sposób działania pana Mejzy był bezwzględny. Jego plakatami było obwieszone całe województwo. Z kolei plakaty innych kandydatów, w tym moje, były zrywane”.
Poseł Mejżą w wyborach parlamentarnych wyprzedził posłankę o 880 głosów.

Prywatna farma trolli Łukasz Mejzy. Kilkaset fikcyjnych profili promowało polityka przed wyborami !