Prof. Antoni Dudek zabrał głos po poniedziałkowej debacie w Telewizji Republika.

„Po prezydenckim show, które podobnie jak to w Końskich trwało trzy godziny, mam poczucie ulgi” – stwierdził politolog we wpisie w mediach społecznościowych.

Po prezydenckim show w TV Republika, które podobnie jak to w Końskich trwało trzy godziny, mam poczucie ulgi. Dlaczego? Bo kolejne takie show odbędzie się najpewniej dopiero w maju. Oglądałem to tragikomiczne widowisko z przyczyn zawodowych i cieszę się, że mam to już za sobą – napisał na portalu Facebook prof. Dudek, komentując poniedziałkową debatę.

Następnie politolog zaznaczył, że nie będzie „pastwił się” nad kandydatami, gdyż „zrobią to lepiej ci, w których igrzyska prezydenckie jeszcze budzą jakiekolwiek nadzieje”.

Prof. Dudek wyraził jednak radość z powodu tego, że „Karol Nawrocki wreszcie wyjaśnił”, dlaczego Andrzej Duda „nie obniżył dotąd cen prądu o jedną trzecią”.

Otóż okazuje się, że Duda zrobił dla Polski już tak wiele, iż w swej wspaniałomyślności akurat tę sprawę postanowił zostawić do załatwienia swojemu następcy, czyli oczywiście obecnemu prezesowi IPN. Bowiem tylko on jeden wie, jak to zrobić, ale z oczywistych względów nie może tego obecnie wyjaśnić. Zrobi to dopiero w sierpniu, gdy wprowadzi się do pałacu prezydenckiego – pisze politolog.

REKLAMA

zobacz także

Pierwszy sondaż po debatach w Końskich. Trzaskowski odnotował znaczny spadek poparcia

Porzucił psa przywiązując go do hydrantu. Grozi mu do 3 lat więzienia

Źródło: Onet/FB
Fot. Archiwum

Prof. Dudek cieszy się, że Nawrocki „wreszcie wyjaśnił” zamiary prezydenta Dudy dotyczące cen prądu