Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol) podała, że w przypadku braku porozumienia z kontrolerami od 1 maja liczba kontrolerów będzie wystarczająca, aby podejście do warszawskich lotnisk obsługiwano przez 7,5 godziny dziennie (w godz. 9.30-17), przy łącznej przepustowości około 170 lotów. Jak przekazała, w maju oba warszawskie lotniska planują obecnie obsługiwać średnio 510 lotów dziennie.

„Obecnie każdego dnia nad polską przestrzenią powietrzną przelatuje około 700 lotów. Spośród nich około 300 lotów będzie wymagało zmiany trasy z powodu braku kontrolerów” – dodała organizacja w oświadczeniu.

Wskazała, że prowadzi konsultuje się z partnerami w celu ustalenia, które loty można przekierować i jak najlepiej to zrobić, by zminimalizować wpływ, biorąc również pod uwagę wojnę na Ukrainie w kontekście dostępności przestrzeni powietrznej.

Za nieudolność PiS w rozwiązaniu konfliktu i zakończeniu negocjacji między kierownictwem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej a związkiem kontrolerów ruchu lotniczego zapłacą wszyscy Polacy – ocenił poseł Stefan Krajewski (PSL). Według niego od 1 maja mogą nastąpić opóźnienia w lotach.

Sędziowie, lekarze, nauczyciele, a teraz kontrolerzy ruchu lotniczego. Wygląda na to, że za nową "kastę" uznawani są ci, których nie da się od ręki zastąpić "swoimi", bo mają specjalistyczna wiedzę.
Ciekawe, kto będzie następny?
— Robert Damski (@DamskiK) April 22, 2022

REKLAMA

Według ludowca za „nieudolność PiS w rozwiązaniu tego problemu zapłacą wszyscy Polacy”, ponieważ w związku z brakiem porozumienia od 1 maja mogą nastąpić opóźnienia i odwołania lotów.

"Konkurs" na nowego członka zarządu CPK z pensją 44 tys. zł wygrał nie kto inny jak 32-letni były asystent posła Horały – pełnomocnika rządu ds… CPK.#misiewicze pic.twitter.com/MHGLqWFMBL
— Kamil Heyka (@KamilHeyka) April 8, 2021

„Zamiast rozwiązania konfliktu mamy słowa wiceministra infrastruktury, szefa projektu Centralnego Portu Lotniczego, Marcina Horały o +uprzywilejowanej grupie+. Proszę jej szukać wśród +tłustych kotów+ w państwowych spółkach. Tam szukajcie oszczędności, nie na bezpieczeństwie Polaków” – mówił Krajewski.

14 kwietnia Horała mówił m.in., że kontrolerzy lotów muszą zrozumieć, iż PAŻP utrzymuje się wyłącznie z opłat linii lotniczych.

„Agencja ma tyle pieniędzy, ile ma, i tyle. I w tych pieniądzach musi się zmieścić. One są mniejsze niż kiedyś były. Więc niestety te zarobki też nieco mniejsze, choć nadal, jak na polskie warunki – bardzo, bardzo wysokie” – zaznaczył.

Poseł PSL zwracał w środę uwagę, że od lat kontrolerzy ruchu lotniczego podnosili swoje kwalifikacje, zdawali trudne egzaminy.

Ile zarabiają kontrolerzy?
https://t.co/Yh9BsSsixa pic.twitter.com/QRzbA0LQFw
— Joanna zalatana (@naprawdejoanna) April 22, 2022

„A dziś mówi się im, że ci, którzy nie przyjmą nowych warunków, zostaną bez pracy” – podkreślił poseł ludowców.

REKLAMA

Procedura „massive cancellation”, czyli kasowania połączeń lotniczych, nie została uruchomiona przez Eurocontrol – podał Urząd Lotnictwa Cywilnego. Od 1 maja loty z polskich lotnisk regionalnych i nad Polską powinny odbywać się bez gwałtownych zakłóceń. Nieregularności lotów mogą wystąpić w Warszawie i Modlinie – dodał ULC.

Pan Kaczyński to przewidział. Wielki strateg. pic.twitter.com/yPGIEA8Z78
— Stefan Skrupulatny 🇵🇱 (@skrupulatny) April 8, 2021

Od kilkunastu dni toczą się negocjacje kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego dotyczące m.in. bezpieczeństwa, regulaminu pracy oraz regulaminu wynagradzania.

Min Horała zatrudnił asystenta do pilnowania łąki za 44 tys miesięcznie. Kontrolerzy lotów nie mogą zarabiać tyle samo. Wymiana elit. Oni nie są „nasi”. Szantażują Polaków. Zaraz dowiemy się że ktoś ukradł wiertarkę. A że samoloty nie latają? „Taką cenę jesteśmy w stanie ponieść”
— Jakub Bierzynski (@JakubBierzynski) April 22, 2022

„W związku z trwającymi rozmowami PAŻP z kontrolerami ruchu lotniczego w dniu 22 kwietnia br. odbyło się spotkanie Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz przedstawicieli PAŻP z Europejską Organizacją ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol) w sprawie ewentualnego rozpoczęcia w polskiej przestrzeni powietrznej procedury massive cancellation (…). Na chwilę obecną procedura ta nie została uruchomiona” – poinformował w piątkowym komunikacie ULC.

Kontrolerzy lotów zostali zwolnieni. Nie odeszli sami.
Cała odpowiedzialność za dramatyczną sytuację spoczywa na byłym i obecnym kierownictwie PAŻP. A kierownictwo to jest nominowane przez rządzącą partię.
PiS jest w stanie zniszczyć wszystko. Nawet agencję dotąd niezawodną.
— Andrzej Rozenek (@ARozenek) April 22, 2022

ULC zaznaczył, że bez względu na to, jak mocno ograniczony zostanie ruch lotniczy, wszystkie operacje będą się odbywać z zachowaniem standardów bezpieczeństwa.

zobacz także

Rząd przyjął projekt zmiany ustawy o podatku dochodowym. Koniec Polskiego Ładu

Kowalski składa „życzenia” Tuskowi. Morawiecki i Duda „także”. „Orka w sieci”. Wideo

Wcześniej w piątek Eurocontrol przekazała PAP, że zdaje sobie sprawę z toczących się dyskusji między PAŻP a związkami i ma nadzieję, że wkrótce nastąpi przełom. „Jeżeli nie uda się znaleźć rozwiązania, będzie to miało bardzo negatywne konsekwencje dla europejskiej sieci lotniczej” – wskazała organizacja.

Dodał, że wówczas ULC od 1 maja będzie musiał wdrożyć program anulowania lotów, „aby znacząco zmniejszyć liczbę lotów do/z polskiej przestrzeni powietrznej”; odbędzie się to przy wsparciu Eurocontrol, „z uwzględnieniem liczby dostępnych kontrolerów ruchu lotniczego oraz planowanych lotów”. Eurocontrol wyjaśniła, że zmiany trasy będzie wymagało „ponadto około 300 lotów, które obecnie przemieszczają się przez polską przestrzeń powietrzną”.

Panie @MorawieckiM, to nie kontrolerzy zamykają niebo nad Polską, co doprowadzi do strat.
To pan z Horałą i swoim rządem doprowadziliście do jego zamknięcia! Kontrolerzy nie chcą, by przez wasze zarządzanie ruchem doszło do kolejnej katastrofy lotniczej. Smoleńsk to za mało? pic.twitter.com/epQo2twK6k
— Szarapolka Ewa (@szarapolka) April 22, 2022

O sprawę była pytana w piątek Komisja Europejska. Jej rzecznik Stefan De Keersmaecker wyjaśniał, że „Komisja wraz z Eurocontrol ściśle monitoruje sytuację, która budzi poważne obawy i poważnie wpłynie na łączność w całej Unii Europejskiej”.

„Ponieważ wydaje się, że przyczyną obecnej sytuacji jest konflikt społeczny, Komisja nie ma uprawnień do interweniowania. Zdecydowanie wzywamy jednak wszystkie zaangażowane strony do pilnego znalezienia rozwiązania” – powiedział.

Tuste koty z PiS uznały, że kontrolerzy lotów za dużo zarabiają, dlatego zarżnęli prawie cały ruch lotniczy nad Polską.

PiS jest gotów Polskę spalić, żeby tylko komuś dojebać, zabrać lub zrobić na złość.
— Bezczelny Lewak 🇺🇦🇵🇱 (@Lewactwo) April 22, 2022

Dodał, że należy zapewnić obsługę lotów w najbezpieczniejszych warunkach. „Eurocontrol oszacował, że około 1000 lotów dziennie do i z Polski oraz nad polską przestrzenią powietrzną może być odwołanych, jeśli nie będzie rozwiązania” – poinformował.

Zaznaczył, że Eurocontrol pracuje obecnie nad programem odwołań lotów, w ścisłej współpracy z krajowymi instytucjami odpowiedzialnymi za żeglugę powietrzną, „w oparciu o zmieniającą się sytuację”. Źródło: PAP

Prezent od PiS. Na majówkę nie polecimy?! Ostre komentarze! „Horała za pilnowanie pastwiska nie może mniej zarabiać!”