Wciąż ustalane są przyczyny tragedii, jaka wydarzyła się na chorwackiej autostradzie. Nie żyje 12 pasażerów, w tym dwoje kierowców, ponad 30 osób jest rannych. Jak mówi Jacek Balcer, pilot liniowy, i były rzecznik PLL LOT – kierowca w tym wieku nie powinien prowadzić autokaru! Wszystko sprowadza się do kwestii bezpieczeństwa. Obaj kierowcy, ten który prowadził, i ten który był zmiennikiem zginęli w Chorwacji. Wciąż nie wiadomo, czy kierujący autobusem zasnął za kierownicą, czy być może nie opanował pojazdu po wybuchu opony.

72 lata miał kierowca autobusu. Czy zasnął, czy pękła mu opona i nie opanował sytuacji, czy może nagła niedyspozycja starszego mężczyzny była powodem tragedii – dowiemy się niedługo. 72 lata to jednak nie jest wiek na prowadzenie autobusu z ludźmi i nikt mnie nie przekona, ze jest inaczej – choć wiem, ze niejeden 70 – cio latek jest sprawniejszy niż znacznie młodsi faceci – mówi Jacek Balcer.

Sam pilotował ogromne maszyny, prowadzi auta, motocykle. Jest dwukrotnym mistrzem Polski w wyścigach samochodowych. O prowadzeniu samochodu wie bardzo dużo.

W samolocie to jest jasne – mówi Balcer.

W kokpicie obaj piloci są zajęci – jeden pilnuje drugiego. W autobusie jak jest dwóch kierowców, to jeden jedzie, drugi albo ma czas odpoczynku albo wręcz śpi – żeby mogli dalej zajechać, bo tachograf ogranicza czas ich pracy. W kokpicie pracują dwie osoby razem – to niezwykle ważna różnica – podkreśla Balcer.

REKLAMA

Do 60 – możesz latać jako kapitan. Później przesiadasz się na prawy fotel – czyli wracasz do swoich początków – i latasz jako pierwszy oficer. Tak to wygląda w niektórych liniach lotniczych. W dodatku suma wieku w kokpicie nie może przekroczyć 120 lat – to ostre wymogi, które obowiązują w lotnictwie cywilnym.

Czy są wyjątki? Tak, jak wszędzie.

Gdy na pokładzie leci z Tobą kilkuset pasażerów, mimo najnowocześniejszej techniki, która pomaga pilotom, czynnik ludzki, ryzyka związanego także z wiekiem, jest eliminowany do minimum.

Jak podkreśla Jacek Balcer – z 65-letnim pilotem na prawym fotelu może lecieć kapitan, który ma nie więcej niż 55 lat. A z 60 – letnim kapitałem, poleci oficer nie starszy od niego. Proste?

zobacz także

Prof. Hartman ostro o ofiarach wypadku w Chorwacji. „Pan odda ten tytuł!”

Jest nagranie! To ledwie kilka minut przed wypadkiem polskiego autokaru w Chorwacji

I nieważne jakie kto ma doświadczenie i ile godzin wylatał. To minimalizowanie ryzyka – podkreśla były rzecznik PLL LOT.

Pamiętam przypadki zawałów serca w kokpicie (owszem, czasami nawet 40 – latków) ale i śmierć starszego kapitana podczas oczekiwania na pasażerów. Inne przypadki też były – mówi Balcer.

Kiedyś w Londynie zatrzymano samolot LOT – u, bo inspektorzy stwierdzili że piloci w kokpicie mają razem ponad 120 lat – opowiada ekspert.

„Jutarnji list” – chorwacki dziennik opublikował nagranie z kamer monitoringu. Widać na nim polski autokar, który jedzie w kierunku Bośni i Hercegowiny. Nagranie pokazuje autokar na 7 minut przed wypadkiem. Widać kierowców.

Do tragedii doszło po godzinie 5 na chorwackiej autostradzie. Nie żyje kierowca, oraz 11 pasażerów. Drugi kierowca wylecieć miał przez przednią szybę.

Jak doszło do wypadku? Lokalne służby przypuszczają, że kierowca mógł zasnąć, ale o ostatecznych wynikach nie przesądzają.

Z nagrania nie wynika, by były jakiekolwiek problemy z autokarem. Jedzie pewnie prawym pasem. Pogoda wydaje się być idealna. Podróżni zapewne w większości jeszcze spali. Autokar wypadł z trasy ok. 5.40 rano.

REKLAMA

W wyniku wypadku zginęło 12 osób, ponad 30 jest rannych, w tym 19 ciężko.

To była pielgrzymka organizowane przez biuro bractwa św. Józefa, która wyjechała z Częstochowy do Medjugorie, wśród pielgrzymów trzech księży i sześć zakonnic, reszta to świeccy pielgrzymi z woj. mazowieckiego – poinformował rzecznik MSZ Łukasz Jasina.

Do Chorwacji pojechała delegacja pod kierownictwem ministra Niedzielskiego, z lżej rannymi udało się nawiązać kontakt, niestety wiele osób jest ciężko rannych – informował rzecznik MSZ.

zobacz także

PILNE! Tragedia w Chorwacji! W wypadku polskiego autokaru zginęło 12 osób! Duża liczba rannych

To była pielgrzymka do Medjugorje. Rośnie liczba ofiar po wypadku polskiego autokaru w Chorwacji

Po wypadku autokaru niemal nie było widać. Jedynie dach mogli dostrzec kierowcy, którzy przejeżdżali obok.

Workers clear the wreckage of a Polish bus which skidded off a highway in Croatia, killing at least 12 people.

Read the full story: https://t.co/re45a7SjDR pic.twitter.com/laXGn4MKYJ
— Sky News (@SkyNews) August 6, 2022

Do wypadku doszło na autostradzie A4 ok. 30 km na północ od Zagrzebia (Chorwacja). Na pokładzie pojazdu, który wyruszył z Częstochowy, znajdowało się 44 Polaków, głównie z Mazowsza, m.in. księża i zakonnice z pielgrzymką do Medjugorje. Pielgrzymkę zorganizowało Biuro Bractwa św. Józefa. W wypadku zginęło 12 osób, a pozostałe 32 zostały ranne, z czego 19 ciężko.

Pilot, były rzecznik PLL LOT: 72-letni kierowca nie powinien prowadzić autokaru w Chorwacji. „Nikt mnie nie przekona, że jest inaczej”. Wideo