Tomaszu Lisie – proszę mu przekazać, bo się przede mną chowa – po latach zapadł w końcu prawomocny wyrok. Czekam na przeprosiny za wyssane z palca opowieści nie istniejących (co wykazał proces) „kolegów ze studiów” jak to niby tchórzyłem przed komuną, szydziłem z opozycji i namawiałem do kolaboracji – pisze Rafał Ziemkiewicz, prawicowy publicysta.

I dodaje:

Jesteś nie tylko obleśnym nachalnym erotomanem i przemocowcem, co wykazały inne postępowania, ale też prymitywnym kłamcą – co było do udowodnienia. Wielkie podziękowania dla mecenasa Artura Wdowczyka za cierpliwe i umiejętne doprowadzenie sprawy do pomyślnego zakończenia.

Publikacja miała miejsce w 2017.

Gratulacje! Na marginesie, 7 lat żeby uzyskać prawomocnie przeprosiny, trudno to komentować – komentuje internauta.

Tomasz Lis musi przeprosić Rafała Ziemkiewicza na łamach Newsweek Polska.

zobacz także

Żona Macieja Stuhra o polskiej służbie zdrowia po zmianie władzy: zmian nie widzę

Gawryluk: nie rozmawiam z żadną partią o kandydowaniu. Polsat zdecydował

Źródło: X. Fot. ARC

Lis musi przeprosić Ziemkiewicza. Decyzja sądu. „Obleśny, nachalny, erotoman”