O politykach każdego dnia można przeczytać bardzo wiele, bardzo różnych informacji. Takie są jednak zdecydowanie niecodzienne.

Do Jarosława Kaczyńskiego, szefa PiS, trafić miał list z Gruzji, w którym lider obozu władzy został poproszony o pomoc dla przyjaciela swojego tragicznie zmarłego w lesie pod Smoleńskiem brata, Lecha Kaczyńskiego.

Chodzić ma o Michaiła Saakaszwilego, byłego prezydenta Gruzji. 54-latek odbywa obecnie karę w jednym z gruzińskich więzień. Ma tam pokutować za nadużycie władzy i przestępstwa z tym związane.

Saakaszwili był prezydentem Gruzji w latach 2004-2013. Z racji sprawowanego urzędu, miał możliwość nawiązania przyjaźni z Lechem Kaczyńskim, który w 2005 roku zastąpił w fotelu prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego. 10 kwietnia 2010 roku jego kadencja skończyła się jednak przedwcześnie. Lech Kaczyński wraz z małżonką, Marią Kaczyńską, zginęli w katastrofie prezydenckiego Tupolewa, którym lecieli wraz z 94 innymi osobami do Katynia.

REKLAMA

Fakt dotarł do listu, który wysłać mieli opozycjoniści z Gruzji do Jarosława Kaczyńskiego.

Według nich były prezydent, który przebywa w więzieniu za przestępstwa związane z nadużyciem władzy, jest w bardzo złym stanie. Twierdzą, że były prezydent znacznie stracił na wadze, a jego stan zdrowia z dnia na dzień się pogarsza. Powołują się też na badania zagranicznych ekspertów, według których w organizmie polityka wykryto ślady metali ciężkich. Ich zdaniem polityk mógł zostać otruty w więzieniu – czytamy w tekście Faktu.

Saakaszwili wraz z Kaczyńskim walczył o pozycję krajów zagrożonych rosyjską agresją.

zobacz także

Andrzej Duda ośmieszony. Poleciały głowy

Samorządowcy apelują do prezydenta: „Proszę nie blokować pieniędzy z KPO, potrzebujemy ich!”

Apelujemy do Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ Michaił Saakaszwili od lat miał bliskie relacje nie tylko z Polską, ale też z rodziną Kaczyńskich. Teraz umiera w więzieniu. Niestety rząd gruziński nie robi nic w tej sprawie. Mamy dokumenty, z których wynika, że został otruty w więzieniu. Także amerykańscy eksperci, którzy odwiedzili go tam, przedstawili dowody na to, że został otruty. Chcemy ocalić jego życie i chcemy, żeby pomógł Michaiłowi Saakaszwilemu, bo on był pierwszą osobą, która odważyła się postawić opór Rosji i był najbliższym przyjacielem Lecha Kaczyńskiego – mówi dziennikowi Nona Mamulaszwili, była parlamentarzystka i bliska współpracowniczka osadzonego, byłego prezydenta, która również podpisała się pod listem do szefa PiS.

Wierzymy, że Jarosław Kaczyński pamięta o tym, co Michaił Saakaszwili zrobił po odejściu jego brata. Chcemy, żeby Michaił Saakaszwili został przewieziony do szpitala, gdzie może otrzymać odpowiednie leczenie. Takich szpitali nie ma w Gruzji. Wierzymy, że polski rząd może przekonać rząd Gruzji Saakaszwili mógł zostać przewieziony do szpitala zagranicę – dodaje gruzińska opozycjonistka.

źródło: Fakt, fot. Prezydent.pl

Kaczyński wyciągnie z więzienia przyjaciela brata? Sensacyjne doniesienia „Faktu”