Jarosław Kaczyński ma nowe dowody w sprawie Smoleńska? Twierdzi, że był zamach i są dowody. Nic z tą wiedzą nie robi? Mecenas Roman Giertych mówi o postępowaniu, w którym w imieniu jednej z rodzin, która straciła bliskiego w katastrofie bierze udział. Mam jedną propozycję – mówi Giertych.

Giertych od 12 lat reprezentuje rodzinę oficera BOR, który zginął w Smoleńsku na służbie. Był w ochronie prezydenta Kaczyńskiego.

Po ostatnich rewelacjach ze strony prezesa PiS, który opiera się na raporcie komisji Antoniego Macierewicza, Giertych ma propozycję.

Trzy lata temu złożyłem do prokuratury wniosek o przesłuchanie z udziałem wariografu ostatniej osoby, która rozmawiała z pasażerami Tu-154. Chodziło oczywiście o Jarosława Kaczyńskiego. Ten wniosek złożyłem po tym, jak opinia biegłych wykazała, że – ta opinia została sporządzona jeszcze w roku 2015, ale informacje o tym powziąłem dopiero kilka lat później – i z tej opinii wynika, że biegli rozpoznali głos gen. Błasika jako tego, który najpierw mówił do pilotów „zmieścisz się śmiało”, a później cytował po kolei wysokość, na jakiej znajdował się samolot, od chyba 200 m aż do metrów 20, gdzie słychać na taśmie też uderzenia w drzewa i krzyki pasażerów.

REKLAMA

Jak dodaje mec. Giertych – słowa gen. Błasika wypowiedziane w kokpicie są wprost sprzeczne z teoriami mówiącymi o zamachu. Oczywiście, że prokuratura badała, jako jedną z bardzo poważnych hipotez, hipotezę dokonania zamachu na prezydencki samolot. W takich sytuacjach zawsze się to bada i oczywiście tu też było badane. Nikt przecież nie miał wątpliwości, że np. Putin byłby zdolny do popełnienia tego typu zbrodni, ale właściwie po odnalezieniu taśmy, ta koncepcja zamachu stała się kompletnie niewiarygodna.

No bo, zgodnie z procedurami, samolot Tu-154 i każdy inny, jeżeli nie widzi płyty lotniska, to na wysokości 100 m musi odejść na drugi krąg, czyli po prostu odlecieć. I czekać, albo na poprawienie widoczności, albo wybrać lotnisko zapasowe – podkreśla Giertych.

Jak mówi – w przypadku, gdy samolot schodzi do 80 m, to już jest przestępstwo. Mamy do czynienia z jawnym złamaniem procedur.

W związku z tym, koncepcje, że ktoś założył bombę i oczekując na takie rażące złamanie procedury, ją zdetonował w ostatnim momencie, gdy samolot – co wiemy z prześledzenia dokładnej ścieżki lotu – znajdował się w jarze. To jest po prostu tak niewiarygodne, że nikt po prostu nie rozpatruje i nie rozpatrywał – ocenia mecenas Giertych.

zobacz także

„On jest taki głupi, czy o co chodzi”? Marek Suski odkrywa, że może dokonać „samozaorania”! „Prezes bije brawo”

Racewicz w mocnym wpisie do Kaczyńskiego. „Pan to powie mojemu synowi?!” Skoro był zamach, to na co czekacie?

Wreszcie, koncepcje, które się pojawiały, również sztuczne mgły – no oczywiście, że można wytworzyć sztuczną mgłę, tylko po pierwsze – wówczas mgła ta nie była sztuczna – to wiemy z zeznań świadków i obszaru zeznań biegłych meteorologów… – mówi Giertych.

Dodając: nikt nie kazał wlatywać w mgłę – sztuczną czy nie sztuczną – i po co byłoby tworzyć sztuczną mgłę, gdyby przestrzegano procedur, na wysokości 100 m samolot odszedłby na drugi krąg i nie byłoby żadnego problemu.

W związku z czym, to też jest koncepcja, która po prostu nie wytrzymuje konfrontacji z dowodami. Wydaje się, że obecnie, z tych działań, które ma podjąć prokuratura, zostało tylko właśnie to jedno. Bo gen. Błasik, oczywiście, nie był najważniejszą osobą na pokładzie. Gen. Błasik meldował samolot przygotowany do startu prezydentowi Kaczyńskiemu, co widać na zdjęciach z wylotu. Gen. Błasik miał też świadomość od samego początku, że pogoda w Smoleńsku jest nielotna, bo to już przedstawiała służba meteorologiczna – mówi Giertych.

Oraz, że wiemy z zapisu taśmy, że również prezydent był informowany o sytuacji pogodowej, że był „na stałe”, „na bieżąco”, bo nagrały się słowa dyrektora Kazany, który mówił, że „piloci mają czekać na decyzję Pana prezydenta”.

Wniosek?

– Stąd przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego przy użyciu wariografu wydaje się jedynym dowodem i ostatnim dowodem, który może przynieść coś nowego do sprawy – podkreśla Giertych.

Jeżeli Jarosław Kaczyński mówił prawdę w swoich zeznaniach, przecież nie ma czego się obawiać – dodaje.

Myślę, że byłby to piękny gest, gdyby na 12-stą rocznicę tej tragicznej katastrofy, zdecydował się Pan na zeznanie złożone przy użyciu wariografu. Oczekujemy na to – mówi Giertych.

REKLAMA

W Programie 1 Polskiego Radia Kaczyński był pytany, czy Polska rozważa działania prawne na forum międzynarodowym w sprawie katastrofy smoleńskiej. Jak powiedział, jego zdaniem sytuacja do tego dojrzewa. W 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej, w niedzielę 10 kwietnia odbędą się pokazy filmów, koncerty i modlitwy – informuje w piątek PiS.

Pytany ostatnio przez „Gazetę Polską”, czy można się spodziewać deklaracji ws. śmierci polskiej delegacji w Smoleńsku, szef PiS odpowiedział: „Wieczorem 10 kwietnia na pewno poruszę ten temat. Odpowiadając na państwa pytanie – tak, zapowiemy konkretne działania. Nie chcę jednak teraz mówić, jakie”.

Z kolei w piątek w Programie Pierwszym Polskiego Radia Kaczyński był pytany, czy Polska rozważa działania prawne na forum międzynarodowym w sprawie katastrofy smoleńskiej. Jak powiedział, jego zdaniem sytuacja do tego dojrzewa.

„My w tej chwili już naprawdę bardzo dużo wiemy, co się naprawdę stało na lotnisku smoleńskim. Nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach” – oświadczył.

Ale datę na ogłoszenie tej rewelacji wybrał JK perfekcyjnie. https://t.co/ecLD2CErMV
— Roman Giertych (@GiertychRoman) April 1, 2022

zobacz także

Kaczyński: świat musi się zmierzyć z raportem w sprawie Smoleńska. Prezes ujawni, że Putin kazał zabić brata?!

Były prezydent Rosji atakuje Polskę. Pisze po polsku o „Towarzyszu” Morawieckim! I o pogrzebie Kaczyńskiego

Dodał, że ta sprawa „przez bardzo wielu była zapomniana”, a teraz przypomniał ją prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

„No i na swój sposób przypomniał ją – mówił Kaczyński – pan premier Rogozin (b. rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin – PAP), za co powinniśmy być mu wdzięczni, chociaż były to pogróżki pod moim adresem”.

Wyjaśnił, że chodzi o wpis Rogozina na Twitterze, który został szybko skasowany – zdaniem Kaczyńskiego – przez ten serwis.

🇷🇺🇺🇦 Jarosław Kaczyński po spotkaniu w Kijowie powiedział, że potrzebna jest misja pokojowa NATO czy szerszego układu, która będzie działać na terenie Ukrainy. Na jego słowa odpowiedział Dmitrij Rogozin (@Rogozin), dyrektor generalny Roskosmosu… pic.twitter.com/NT93YGI5fh
— Cezary Faber (@CezaryFaber) March 16, 2022

Według mediów podczas marcowej wizyty J.Kaczyńskiego w Kijowie Rogozin miał napisać na Twitterze: „Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy”.

REKLAMA

Spodziewane jest wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który ma zapowiedzieć „konkretne działania” w sprawie śmierci polskiej delegacji w Smoleńsku.

Zgodnie z opublikowanym przez PiS programem, uroczystości w Warszawie rozpoczną się 10 kwietnia o godz. 8 od mszy w Kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Św. Józefa Oblubieńca. Następnie o godz. 8.41 zaplanowany jest apel pamięci pod Pałacem Prezydenckim. Także pod Pałacem Prezydenckim ma się odbyć Anioł Pański (godz. 12) oraz Koronka do Miłosierdzia Bożego (godz. 15).

Ponadto w godzinach 10-11.55, 12.15-15 i 15.15-19 pod Pałacem Prezydenckim odbywać się będą pokazy filmów oraz koncerty.

Bardzo dobre pytanie Katarzyny Hejke: skoro prezes PiS wierzy w zamach, to czy Polska – tak jak Holandia i Australia – wystąpi do międzynarodowych trybunałów, by uznały winę Rosji. Prezes trochę kręcił, że może, ale jeszcze nie teraz. To PiS chce puścić to Putinowi płazem?
— Dominika Wielowieyska (@DWielowieyska) April 1, 2022

O godz. 19 w Bazylice Archikatedralnej w Warszawie p.w. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela odbędzie się msza w intencji ofiar katastrofy.

Na godz. 21 przed Pałacem Prezydenckim zaplanowano wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego.

Światowa opinia publiczna musi się z jego ustaleniami zmierzyć. Trudno zaprzeczyć, że reżim Władimira Putina byłby zdolny do przeprowadzenia ataku na głowę innego państwa, skoro sami Amerykanie od tygodni informują, że Rosjanie przygotowali listę polityków ukraińskich, którzy mieli zostać zamordowani. A rozpoczyna ją nazwisko tamtejszej głowy państwa – powiedział szef PiS w wywiadzie dla Gazety Polskiej Codziennie.

Szef PiS był pytany, czy wojna na Ukrainie i barbarzyństwo Rosjan stworzyły warunki do tego, by jeszcze raz opowiedzieć światu prawdę o okolicznościach śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i i całej delegacji.

„Myślę, że tak właśnie może być. Świat zobaczył, do czego zdolna jest Rosja. Widzi jej okrucieństwo, zbrodnie. Przez całe lata bardzo wiele osób odrzucało taki obraz Moskwy. Zobaczymy zatem, jaka będzie reakcja na naszą decyzję w sprawie Smoleńska” – odparł.

Wskazał, że raport podkomisji kierowanej przez Antoniego Macierewicza udziela odpowiedzi na kluczowe pytania.

To już będzie piąta wiosna, Panie Antoni. https://t.co/VAZqvjwSAQ
— Stanisław Żerko (@StZerko) March 27, 2022

REKLAMA

„Światowa opinia publiczna musi się z jego ustaleniami zmierzyć. Trudno zaprzeczyć, że reżim Władimira Putina byłby zdolny do przeprowadzenia ataku na głowę innego państwa, skoro sami Amerykanie od tygodni informują, że Rosjanie przygotowali listę polityków ukraińskich, którzy mieli zostać zamordowani. A rozpoczyna ją nazwisko tamtejszej głowy państwa” – powiedział szef PiS.

„Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że dla bardzo wielu osób to może być trudne do przyjęcia. Mówię teraz nie tylko o politykach, lecz także o zwykłych ludziach, którzy przez całe lata twardo twierdzili, iż to niemożliwe; Rosja jest straszna, ale nie aż tak. Każdy z nas zapewne zetknął się z takim sposobem myślenia. Być może znaczna część takich osób – mimo dowodów, wyników niezależnych badań, ekspertyz – nadal będzie odrzucać taką możliwość. Mimo wszystko mamy bardzo dobry, profesjonalny, wnikliwy raport i będziemy działać dalej” – zapewnił wicepremier.

No i co Kaczyński, genialny srategu? Zostałeś sam? Nie masz nikogo na świecie, kto by się z tobą spotkał, po tym jak plan Orbana i Putina,który bezmyślnie wspierałeś upadł. Pozostała tylko katastrofa,trup twojego brata,i stado głodnych świń z chlewu PiS. Nędzny koniec nędzarza.
— JanDeMan 🇵🇱🇪🇺ZJEDNOCZONA OPOZYCJA (@jan04345527) March 29, 2022

W innej rozmowie w Polskim Radiu Jarosław Kaczyński mówił tak:

Przez te lata, mając osobiste przekonanie, że doszło do zbrodni, do zamachu, nie mogłem jednak tego wszystkiego razem złożyć w jedną całość. Dzisiaj mogę powiedzieć, że te wszystkie pytania uzyskały jakąś odpowiedź. Mówię o tym, żeby odpowiedzieć sobie na pytania, jak to było, w jaki sposób do tego wszystkiego doszło, czyli krótko mówiąc jak dokonano tego wszystkiego, co wiąże się z zamontowaniem jakichś środków wybuchowych w samolocie, w jaki sposób to zostało odpalone, dlaczego ten samolot, chociaż przecież piloci zrobili wszystko, co trzeba, żeby się podniósł, zaczął opadać, i w końcu jak to było z tym rozerwaniem samolotu, dlaczego ciała zostały rozerwane w ten sposób, że w żadnym wypadku nie da się tego wyjaśnić przeciążeniami, które były związane z samym uderzeniem o miękką ziemię”.

zobacz także

Tusk komentuje „rewelacje” Prezesa w sprawie Smoleńska. „Ja już wiem, co się wydarzyło”

Kaczyński o Smoleńsku: już wiem, co się wydarzyło

Obchody 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej będą takie, jak przed pandemią; zapowiemy konkretne działania – powiedział „Gazecie Polskiej” wicepremier, szef PiS Jarosław Kaczyński.

Lider PiS we fragmencie wywiadu opublikowanego w portalu niezalezna.pl zaprasza do Warszawy na uroczystości w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Mają one być – jak zapowiedział – takie, jak przed pandemią.

Jarosław Kaczyński w GaPolu wskazują drogę zakończenia wojny.
Prezes już pokazał, jak niepotrzebnym fantazjowaniem o misji można przykryć dobrą i potrzebną wizytę w Kijowie.
Dzisiaj prezes PiS staje kimś jak Lech Wałęsa, który ma dużo pomysłów,a których nikt nie chce już słuchać.
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) March 30, 2022

„Przez ostatnie dwa lata ze względu na covid były ograniczone. W tym roku warto, by były jak najbardziej liczne” – mówił.

Na pytanie, czy możemy się spodziewać jakiejś deklaracji, co do sprawy śmierci polskiej delegacji w Smoleńsku, Jarosław Kaczyński odpowiedział: „Wieczorem 10 kwietnia na pewno poruszę ten temat. Odpowiadając na państwa pytanie – tak, zapowiemy konkretne działania. Nie chcę jednak teraz mówić, jakie”.

„Jeszcze raz bardzo proszę Kluby +Gazety Polskiej+ – ludzi, którzy od pierwszych chwil toczyli walkę o prawdę i pamięć – bądźmy razem w Warszawie 10 kwietnia 2022 roku” – dodał.

REKLAMA

„To gra pod te nuty, które pisze Moskwa od wielu lat – dzielenie zachodnich społeczeństw i narodów europejskich” – stwierdził Donald Tusk, zapytany o nowe rewelacje Jarosława Kaczyńskiego w sprawie Smoleńska.

Lider PO pytany był o wypowiedź prezesa PiS, który stwierdził w piątek, że ma „wyjaśnienie całości” w kwestii katastrofy smoleńskiej.

Podsumujmy. Najważniejsza wizyta tej kadencji. Duda się spóźnia. Kaczyński wykluczony z grafiku. Morawiecki też, wprasza się na spotkanie z Trzaskowskim. Prawacy walczą o selfie z Joe, chociaż to lewak. Biden chwali Wałęsę i demokrację. W amerykańskim stylu PiS dostał z liścia 🙂
— Monika Mesuret (@NocnaZ) March 26, 2022

„Jeśli ktoś ma pomysł, żeby ze Smoleńska znowu robić politykę, która niszczyła by ten nastrój narodowej solidarności i jedności, to najlepszy prezent dla Putina, jaki można sobie wyobrazić. Przestrzegł również Kaczyńskiego przed „wykorzystywaniem rocznic do destabilizowania sytuacji”.

„To gra pod te nuty, które pisze Moskwa od wielu lat – dzielenie zachodnich społeczeństw i narodów europejskich” – stwierdził.

Źródło: PAP/Gazeta Polska

„Kaczyński na wariograf”! On ostatni rozmawiał z Lechem – co mu powiedział? Ostry komentarz do słów prezesa PiS „ja już wiem, co się stało”