Poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski spodziewa się porażki swojej partii w niedzielnych wyborach samorządowych.

Ardanowski w rozmowie z „Super Expressem” przyznał, że jego ugrupowanie nie jest w stanie wchodzić w koalicję, co jego zdaniem jest winą liderów partii.

Poważnie bierzemy pod uwagę wariant, że zostanie nam tylko województwo podkarpackie. A to oznacza utratę kolejnych stanowisk w terenie i utratę wpływu na wydawanie miliardów euro z unijnych funduszy – przyznał w rozmowie z „Super Expressem” poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski. – Wiemy, że PiS przegra te wybory. To wynika m.in. z braku zdolności koalicyjnych, bo utrata tych zdolności powoduje, że PiS ciężko będzie rządzić w sejmikach

Za taki stan rzeczy Ardanowski obarcza prezesa Jarosława Kaczyńskiego i przewiduje, że jeśli nic w tej kwestii się nie zmieni, PiS będzie miało poważne problemy.

Jeśli nie będzie zmiany władzy, zmiany lidera, to grozi nam katastrofa. Jeśli chcemy poważnie myśleć o powrocie do władzy za cztery, czy osiem lat, to musi tworzyć zdolności koalicyjne, bez tego możemy nie wrócić do władzy – nie ukrywa Ardanowski.

REKLAMA

zobacz także

Jarosław Gwizdak dla Dziennika Metropolii: Czego o prawie się nie dowiemy?

Zatrzymano ciężarówkę, którą przewożono ponad 16 ton nielegalnego tytoniu

Źródło: „Super Express”/onet.pl
Fot. Archiwum

Jan Krzysztof Ardanowski spodziewa się porażki PiS w wyborach samorządowych