W Świdnicy, na środku pola „wybudowano polski obóz mieszkaniowy”. Nowoczesne bloki stanęły w bliskim położeniu, a wokół: pole, pracujący rolnicy i… jeszcze więcej pola. Teraz kręgów zbożowych nie brakuje. Nowa osada jest niczym ta z epoki brązu. Wygląda jak gród obronny o zabudowie szeregowej. Brakuje jedynie fosy. Rolnicy pracujący wokół zapewne płaczą na ten widok…

Pewne jest też to, że – jak napisał jeden z Internautów – wraz z wybudowaniem tego osiedla Małopolska traci wyłączność na używanie zwrotu „idę na pole”. Nowa osada mieszkaniowa w Świdnicy w województwie dolnośląskim położona jest na środku pola uprawnego. Oni tam też mogą już mówić, że „idą na pole”. I przypomina osadę w Biskupinie jaką budowano wieki temu. Jak to wyglądało?

Osada w Biskupinie wiąże się z kręgiem kulturowym kultury łużyckiej, trwającym od środkowej epoki brązu, od ok. XIV w. p.n.e., po wczesną epokę żelaza, czyli do ok. V w. p.n.e. Gród założono na podmokłej wyspie na jeziorze Biskupińskim, o kształcie zbliżonym do owalu i powierzchni ok. 2 ha. Na terenie osady znajdowało się ponad 100 domostw, usytuowanych rzędowo wzdłuż 11 ulic, o szerokości ok. 2,5 m każda. – czytamy na facebookowej stronie „Polskie Obozy Mieszkaniowe”.

REKLAMA

Osada ta była otoczona skrzynkowym wałem drewniano-ziemnym. Był długi na 640 m, szeroki na 3 m i wysoki na 6 m. Znajdowała się w nim brama wjazdowa. Skąd taki plan budowy?

Według autorów definicji, „przyczyny budowy grodów obronnych o regularnej wewnętrznej zabudowie szeregowej przez ludność kultury łużyckiej, są przedmiotem sporów. Z punktu widzenia ekonomicznego zamieszkiwanie ludności rolniczej w zamkniętej przestrzeni grodu otoczonego wodą lub podmokłymi obszarami, nie jest racjonalne.” – czytamy w dalszej części wpisu.

Możliwe, że osady tworzono według tego planu, aby uniknąć zagrożenia innych plemion i wynikających ze sporu walk. Od teraz mieszkańcy Świdnicy w województwie dolnośląskim mogą poczuć się jak za dawnych lat. A plan budowy zapewnia im ochronę przed nieprzyjaciółmi. Brama wjazdowa jest tylko jedna, więc dotarcie do osady jest ograniczone – odparcie imperium wroga będzie łatwiejsze.

zobacz także

Ksiądz mówi do prezesa! Kaczyński pojawił się na wyjątkowym ślubie. To co powiedział ksiądz, też jest wyjątkowe

Skiba: Święto Wojska Kurskiego. Parcie na szkło, śmiechy, tańce i lans prezesa TVP

Prawdziwa twierdza na Dolnym Śląsku. Strzegą ją chłopi, którzy wokół osady pracują w polu. Choć i oni mogą sprawiać wiele kłopotów. Niemiły zapach podczas nawożenia ziemi, kurz czy hałasy pracujących maszyn mogą zakończyć się skargami u cara.

Skargi już napłynęły, ale… na kogo innego.

Ktokolwiek klepnął pozwolenie na tego potworka powinien dostać dożywotni zakaz sprawowania jakichkolwiek funkcji publicznych… tak się niszczy krajobraz, urbanistykę… – pisze internauta.

Powrót do korzeni… I osada w Świdnicy z lotu ptaka.

źródło: Facebook

Gród obronny w Świdnicy. Obóz „mieszkaniowy”. To fake? Nic lepszego dziś nie zobaczycie. Tak mieszkają ludzie w Polsce. FOTO