Polityczna wojna pomiędzy Zjednoczoną Prawicą Zbigniewa Ziobry i PiS-em trwa w najlepsze. Co prawda, ostatnie głosowanie w sejmie dotyczące odwołania ministra sprawiedliwości pokazało, że PiS nie jest gotowy na odsunięcie od siebie coraz bardziej kłopotliwego Ziobry, ale jego obóz nadal wierci dziurę w pokładzie „Zjednoczonej Prawicy”.

Jak dowiaduje się Interia, rzecznik prasowy Solidarnej Polski Jacek Ozdoba, złożył do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Macieja Świrskiego, skargę na państwowe rozgłośnie radiowe.

Jego zdaniem, stacje będące własnością Polskiego Radia, prowadzą politykę zamkniętych drzwi i wykazują się brakiem pluralizmu. Ponadto, w ocenie Ziobrystów Polskie Radio ma dopuszczać się antypaństwowych praktyk.

Udało nam się dotrzeć do skargi Solidarnej Polski datowanej na 14 grudnia. Formalnie dokument dotyczy „braku możliwości przedstawiania stanowiska wszystkich ugrupowań parlamentarnych w stacjach radiowych skupionych w grupie Polskie Radio S.A.”. Autor wzywa KRRiT do podjęcia działań interwencyjnych i powołuje się na ustawę o KRRiT – czytamy w tekście Jakuba Szczepańskiego.

REKLAMA

Ozdoba swoje tezy miał argumentować pozycją Solidarnej Polski oraz jej rolą w obozie Zjednoczonej Prawicy. Miał wskazywać, że partia Ziobry ma w Sejmie, Senacie oraz Parlamencie Europejskim wielu swoich przedstawicieli. Liczby popierają jego tezy – SP ma przecież 20 posłów, dwóch europosłów oraz senatora.

Zdaniem Ozdoby, politycy Solidarnej Polski nie są zapraszani do Polskiego Radia. W swoim apelu do przewodniczącego KRRiT ma pisać o bojkocie Solidarnej Polski na antenach Polskiego Radia.

zobacz także

Marszałek Chełstowski: region dostanie ponad 5 mld Euro unijnych środków. „Negocjacje z KE przyniosły sukces”

Hit! Marianna Schreiber w tańcu z hitu Netflixa. „Taniec godowy?” Te ruchy! Wideo

W kuluarach usłyszeliśmy, że wykluczono nawet samego lidera partii i ministra sprawiedliwości, co jest nie do zaakceptowania przez koalicjantów Jarosława Kaczyńskiego – twierdzi Interia.

Maciej Świrski pytany przez Interię o komentarz, nie odniósł się do jej doniesień. Podobnie sam autor pisma, Jacek Ozdoba.

Nie widziałem jeszcze tego pisma, dowiaduję się o nim od pana. Odniosę się do sprawy, kiedy będę wiedział, co w nim jest – powiedział Świrski dziennikarzowi portalu.

źródło: Interia

„Bojkot Solidarnej Polski”. Ziobryści na wojnie z mediami narodowymi. „Antypaństwowe praktyki”